Podziękowania i prośba S. Rozalii — Misjonarki z Czarnego Lądu

Drodzy Wolontariusze należący do SK CARITAS w Niebocku, Przyjaciele naszej misji w Balengou, w północno-zachodnim Kamerunie. Z wielkim wzruszeniem dziękuję Wam za otrzymaną pomoc finansową, która świadczy o Waszym wielkim sercu .

Szkolne Koło Caritas przekazało ofiarę pieniężną i obiecało w przyszłości zbiórkę w postaci odzieży i zabawek dla naszych dzieci. Z serca Wam już dziękuję. Tak, tu dzieci potrzebują takich rzeczy. Obecnie rozpoczęła się pora deszczowa, jest bardzo zimno, a będzie jeszcze zimniej. Nasza misja znajduje się w górach na wysokości 1200 m. Dlatego, gdy chodzi o odzież, to mile są tu widziane grube rzeczy, swetry, kurtki, buty zimowe, gumiaki, czapki, szaliki, ale i rzeczy letnie też, na przyszłość. Gdy chodzi o wielkość to najbardziej od 1 do 8 klasy, ale także i dla młodzieży i malutkich dzieci. Co do zabawek, sprzętu sportowego, to dzieci bardzo lubią piłki, tenis…Dzieci i młodzież, którzy oprócz czasu w Oratorium przychodzą na naszą misję także w niedzielę, po Mszy świętej bawią się i grają w różne gry. Gdy widzę ich radość, gdy bawią się zabawkami, klockami, rożnymi grami tu na misji, to tak jakby zapominały o swoim ciężkim losie (noszeniu wody w wiadrach na głowie, ciężkiej pracy ponad siły dziecięce…), tu mogą poczuć, że są dziećmi i wiedzą, że mają prawo do  zaspokojenia swoich dziecięcych potrzeb.

Bóg Wam zapłać.

To dzięki Waszej ofiarności, budzicie radość na twarzach tych biednych dzieci, bo to Wy, przez naszą posługę, ubieracie je i żywicie. Dzięki Wam, życie tych dzieci staje się piękniejsze i bardziej radosne. Dzieci są bardzo wdzięczne, że się im pomaga i modlą się za swoich Dobroczyńców, bo wiedzą, że to, co Siostra im daje, otrzymuje od ludzi dobrego serca, którzy często nie mają zbyt dużo, a potrafią się dzielić. Ostatnio szliśmy w pielgrzymce ok 10 km, odprawiając Drogę Krzyżową. Pierwszą intencję, którą podali, to, by ofiarować trud tej pielgrzymki za Dobroczyńców ( w drodze jedli też chleb, co prawda pusty i popijali wodą, ale cieszyli się, że mają chleb i byli świadomi, że to od ludzi, którzy się z nimi podzielili). Nieraz, gdy się modlimy i zapomnę dodać intencję za Dobroczyńców, to dzieci zaraz to zauważą i
dorzucają wspomnienie do Boga za Dobroczyńców — pamiętają o Was.

Kochani! Wierzę mocno, że modlitwa ubogich dociera do Serca naszego Ojca w Niebie, który jest źródłem wszelkiego dobra. Przyjmijcie więc zatem tę modlitwę Ubogich Trzeciego Świata w duchu wdzięczności!

Z serdecznymi pozdrowieniami, wdzięczna za wszystko
s. Rozalia Oleniacz Michalitka misjonarka z Czarnego Lądu.

caritas podz
caritas podz

 

 
 

Więcej wpisów w kategorii Bez kategorii

 
 
 
 
 
 
Skip to content